PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35454}

Show

6,3 38 972
oceny
6,3 10 1 38972
5,2 16
ocen krytyków
Show
powrót do forum filmu Show

Film jest jednym z najlepszych polskich filmów. Na początku nei chciałem oglądać, ale jak zacząłem, to nie mogłem przestać. Film pokazuje wiele różnych prawd, ale czemu zawsze muszą dać nagość do filmu? Trochę z tym przesadzili, ale trza przyznać, że film świetny.
Dodatkowo nikt nie mówi o przesłaniu na końcu,

[SPOILER] bo przecież prawdopodobnie nikt kto został na wyspie nie przeżyje, przecież ci dwaj, co chcieli zabić Czarka wieźli ze sobą broń by zniszczyć wyspę, więc prócz pokazania, że "telewizja kłamie" i przemiany pokazuje, że czasem lepiej odpóścić, i że człowiek pomimo tego, że myślimy iż go znamy, może być zupełnie inny. [KONIEC SPOILERA]

ocenił(a) film na 9
DreamerDream

Nagość tak samo jak przekleństwa są na porządku dziennym w życiu.Dzięki temu film jest bardziej prawdziwy.Mieli brać prysznic w ubraniach?

ocenił(a) film na 8
Znawca kina

Mogli se to ominąć, jak chociaż "każdy na początku musi wziąśc prysznic" kiedy prychodzi ten muskularny :D.

użytkownik usunięty
DreamerDream

Akurat w tym filmie nagość ma głębokie uzasadnienie. Chodzi o społeczne odniesienie voyeryzmu w programach typu reality show.

ocenił(a) film na 8
DreamerDream

To nawiązanie do programu reality show "Big Brother" i nagiej Moniki pod prysznicem. Ona się zupełnie przed kamerami nie krępowała. Dlatego nie mogli "se tego ominąć".

Monaco_filmweb

dokładnie. Ten film w sumie był wzorowany na Big Brother. Prysznic i Monika Sewioło

ocenił(a) film na 8
Znawca kina

Nie jest. Czasami w towarzystwie, nawet rodzinnym, można z nerw puścić mięsem, ale nikt dorosły przy znajomych nie chodzi nago.

ocenił(a) film na 8
DreamerDream

Gościu, a nie nadużywasz ty rydzyka, skoro ci tak nagość przeszkadza?
Znałem kolesia, Pawełka (już po 40-ce a nadal prawiczek), którego też tak oburzała nagość - gdy zobaczył fotki rozebranych panienek, krzyczał "Zaś te WĄTROBY NA WIERZCHU" :-D

ocenił(a) film na 8
Max66

Nie jestem wierzącym. . .. Nie w każdym filmie pasuje nagość.

ocenił(a) film na 7
DreamerDream

Myślę, że @lizardking już to świetnie wyjaśnił.

ocenił(a) film na 8
Max66

Odp.erdol się od Rydzyka tumanie.

ocenił(a) film na 8
JackHolborn

Biedny, mały, pryszczaty trollu, koniecznie zmień dealera - wciąganie tego szajsu, który on ci sprzedaje, przeżre wszystkie 3 szare komórki, które ci jeszcze zostały, gdyż twój poziom inteligencji lokuje się w okolicach paleozoicznego trylobitu.
Wracasz tu, ciulu, po 8 latach, żeby robić z siebie pośmiewisko?
Razem ze swoim idolem, złodziejem, możecie mi skoczyć - sam wiesz gdzie.

ocenił(a) film na 8
Max66

Tobie też radzę zmienić dilera, bo tak Ci już zlasował mózg, że bez słowa "Rydzyk" traktowanego jako obelga chyba nie możesz normalnie funkcjonować.
Powiadasz, żem głupi? Nie wiem, nie mnie to oceniać. Ale zauważę skromnie, że pewien premier rzekł był kiedyś, iż w życiu najważniejsze jest zrozumienie faktu, że czasem i głupcy mają rację.
Coś mi się wydaje, że ja już dawno zapomniałem o pryszczach, gdy Ty jeszcze z dywanu na podłogę skakałeś.

ocenił(a) film na 8
JackHolborn

Szukasz, gnojku, zaczepki w necie, bo jak typowa ciotuchna, jesteś zwykłą cipą w świecie i tylko tak możesz próbować leczyć swoje kompleksy.
Akurat, gdy ja wyleczyłem ostatni pryszcz, ciebie może planowanie (na nieszczęście) produkować.

ocenił(a) film na 8
Max66

*planowali, oczywiście :-)

Max66

Sam przecież zacząłeś...Twój cytat: "Gościu, a nie nadużywasz ty rydzyka, skoro ci tak nagość przeszkadza?" to nie był konkret, nic nie wnosiło do dyskusji a tylko miało na celu ośmieszenie drugiej osoby... Jesteś jednym z wielu, którzy są negatywnie nastawieni na o.Rydzyka poprzez wieloletnią propagandę a na pewno nic o nim nie wiesz. Oglądałeś kiedyś TV Trwam? Słuchałeś Radio Maryja? Oboje znamy odpowiedź.

ocenił(a) film na 8
777temida

Widzę, że masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem - ten cytat był akurat odpowiedzią skierowaną do założyciela tematu, użytkownika DreamerDream, więc teza o moim zaczepianiu JackHolborna jest zupełnie chybiona. A fakt, że jego zdewociały umysł każe mu się bezczelnie i po chamsku odszczekiwać, bo ktoś ma takie a nie inne zdanie na temat jego idola, to już osobna rzecz.
Nie potrzeba żadnej propagandy - wystarczy IQ wyższe od psa, by rozumieć, że Rydzyk to wyrachowany cwaniaczek, który buduje swoje wielomilionowe imperium w perfidny sposób wykorzystując bezkrytycznie zapatrzone weń przywiędłe intelektualnie dewotki pokroju JackHolborna.

Max66

Przyznaję się do błędu. Robię kilka rzeczy jednocześnie będąc na Filmwebie więc przeoczyłam do kogo pisałeś. IQ nie ma nic do rzeczy w kwestii tego czy się jest "za" czy "przeciw" o.Rydzykowi. Zapytałam czy zdarzyło Ci się obejrzeć jego tv lub posłuchać radio. Nic nie odpowiedziałeś. Uważam, że aby wypowiadać się na jakiś temat trzeba samemu go zgłębić, nie słuchać i powielać zdanie innych a podejrzewam, że Ty tak robisz w temacie o.Rydzyka, jak i większość osób ...Jakie masz dowody na cwaniactwo czyli oszustwa i złodziejstwo tego księdza? Wysokie IQ też nie wystarcza by kogoś podejrzewać ani osądzić, pytam się gdzie dowody? To samo można powiedzieć o Owsiaku, nie uważasz? Dla Ciebie każdy, kto rozporządza dużymi kwotami to kryminał. Płacisz podatki? Chodzisz na zakupy do marketów...przecież to złodzieje... Wszędzie widzisz p.Jima Bakkera... ciekawe czy wiesz kim jest skoro uważasz się za tak oczytaną osobę... porównaj sobie dokonania obu. Posłuchaj radia, obejrzyj Tv Trwam, jedź do miejsc, które zbudowano dzięki o.Rydzykowi. Zobacz jego tv od środka, można wiele zwiedzić, przekonać się, a nie wydawać osądy bez dowodów opierając się na rzekomo IQ lepszym niż kilka miln. osób wspierających o.Rydzyka, na co zresztą dowodu nie ma, bo ani Ciebie, ani tych osób nikt nie badał pod tym kontem :)...
Hjalmar Schacht- mówi Ci to coś? Ekonomista z wysokim IQ wspierający rządy Htlera. Takie IQ nie otwarło mu oczu zawczasu na plany fuhrera, długo mu zeszło... O Goringu chyba wiesz? Samych nazistów o wysokim IQ było b. wielu. Czy mieli się czym chwalić? Czy ich potomkowie przyznają się dziś do pokrewieństwa? IQ nie równa się HQ- heart quotient.
Gdyby nie trzeba było propagandy, pewne stacje tv i prasa nie siałyby zamętu...ale na ludźi o wysokim HQ nie działają takie sztuczki...

ocenił(a) film na 8
777temida

W Twoim, jakże ciekawym mini-wykładzie historycznym nie wspomniałaś imiennie o Josephie Goebbelsie, ministrze i mistrzu propagandy w jednym, o niewątpliwie wysokim IQ.
Ale do bezczelnego i chamskiego manipulowania faktami nie potrzeba niebotycznego poziomu inteligencji - nawet taki ograniczony umysłowo wioskowy głupek, jak JACK_HOLBORN15, robi to w miarę sprawnie.
Niedawno kłamliwie usiłował zmanipulować gawiedź, ordynarnie wciskając jej bzdurę, jakobym to ja miał wpisywać się w nurt deprawacji dzieci. Facet jest zwykłym śmieciem, choć o tym nie wie - ale to bezsprzeczny fakt.
Co do Twojego pytania z początku wpisu - oczywiście, że słuchałem i oglądałem wypowiedzi rzeczonego redemptorysty - jak inaczej wyobrażasz sobie wyrobienie o kimś zdania? Nie potrzebuję do tego żadnej propagandy, ani jej nie ulegam. Nawet tak sprawnie realizowanej, jak pisowska.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
DreamerDream

Jak nie chcesz nagości to oglądaj Klan i M jak miłość.

ocenił(a) film na 8
Znawca kina

Tam też bywają aluzje delikatnie rzecz ujmując, niedwuznaczne...

ocenił(a) film na 6
DreamerDream

W tym filmie pokazali nagość własnie ,żeby pokazać ze za dużo jest nagości w codziennym życiu.Było przecież pokazane ,że ponad połowa dziewczyn bierze prysznic i pokazuje "swoje atuty" by przypodobać się ludzią.Ten film ośmiesza media oraz społeczeństwo co jest pokazane w tym szczególe ,oczywiście o wiele wiecej takich rzeczy możemy znaleźć w filmie

ocenił(a) film na 10
DreamerDream

Gdyby tym gościom udało się faktycznie zabić uczestników, oznaczałoby to, że telewizja posuwa się krok dalej, niż na końcu filmu, gdyż filmowałaby prawdziwe zabójstwo. Myślę, że tą scenę można traktować stricte humorystycznie.

DreamerDream

Mnie też to przeszkadza i o ile w tym filmie to ma sens tzn. poruszono temat golizny w tv to nie oznacza to jednak, że musieli wprost pokazywać nam "gołe baby", przecież można było inaczej...w USA w takim przypadku piersi tych kobiet nie byłyby ujęte przez kamerę.
Na siłę można w tym filmie jednak przymknąć oko na tę kwestię ale autorowi wpisu chodzi zapewne też i o to, że niema już niemal filmu polskiego bez nagości i w 99% nie ma powodu by ją pokazywać, nie ma też jak na to przymknąć oko, wytłumaczyć...

Kiedyś juz sobie o tym myślałam i sadzę, że po prostu w Polsce filmowcom wydaje się, iż nagość przyciągnie więcej widzwów, no i wg. nich Polków to strsznie pociąga, bulwersuje, zadziwia, bawi i co tam jeszcze, jakbyśmy mieli lata 60te a nie wiek 21 w którym nagość juz nikogo tak nie dziwi bo zwyczajnie się opatrzyła...Oby to wreszcie pojęli!
P.S. Ciekawe, że zawsze nagie są kobiety....i aż strach pomyśleć co by było gdyby nakręcono film o Ekipie z Warszawy....

ocenił(a) film na 8
777temida

"w USA w takim przypadku piersi tych kobiet nie byłyby ujęte przez kamerę" - Dżizas, ludzie, skąd wy się bierzecie? Macie po 8 lat? Żeby jeszcze pochwalać hamerykańską pruderię i bigoterię. Żenada.
" Jestem wzrokowcem, lubię piękno pod każdą postacią." - Dlaczego w takim razie żałujesz komuś piękna w postaci kształtnych cycuszków?
To właśnie bezlitośnie "okastrowane" filmy budzą niesmak z powodu średniowiecznej ciemnoty ich twórców.

Max66

"Dżizas, ludzie, skąd wy się bierzecie? Macie po 8 lat? Żeby jeszcze pochwalać hamerykańską pruderię i bigoterię. Żenada."- Nie, nie mam po 8l. nie używam określeń typu "dżizas", poza tym nie chodzi mi tu o USA jako taką, to był pierwszy lepszy przykład, w wielu krajach nie ma takiego nawału nagich cycków i innych damskich atrybutów (zauważ- damskich!) jak u nas... ale co najważniejsze chodzi o to, że nie obejmując ich kadrem wszyscy i tak wiedzieliby, że te kobiety kąpią się nago, nie jesteśmy przecież ani idiotami, ani właśnie 8latkami, by oczekiwać od jakiegokolwiek filmu takich "gratisów" (no, chyba że to porno), które nic nie wnoszą do fabuły, najwyżej wpajają, a raczej założenie może jest takie, by nam wpoić (uważam, że my Polacy nie jesteśmy aż tak głupi), że kobieta to przedmiot bez duszy a jedynie ładna lala...

Dlaczego w takim razie żałujesz komuś piękna w postaci kształtnych cycuszków?" - A dlaczego filmowcy pożałowali kobiecej części publiczności kształtnych atrybutów pana Zelta, pytam się??? i wielu innych panów w polskim przemyśle filmowym....Poza tym zauważyłam, że te kobiety miały ładną figurę- ślepa nie jestem, co jednak nie znaczy, że film ten miał służyć promowaniu sztuki, nie przesadzaj...nie czas, miejsce ani nieodpowiedni ku temu środek...

ocenił(a) film na 8
Max66

Kurde, ludzie, ile można gadać o cyckach? Jak chcieli, to pokazali, jak nie to nie (w sumie dobrze by było, gdyby w tej sferze aktorzy decydowali, nie wiem, czy ktoś się o nich upomina). W większości przypadków pokazywanie organów wyżej wymienionych w filmie można sobie darować, ale w innych - nie ma rady. Bo jak można sobie wyobrazić np. Wilka z Wall Street bez takich scen? Niedawno w Polsce pokazali ocenzurowaną wersję i prawie wybuchła wojna domowa. Masa ludzi, także na tym portalu poczuła się oszukana i żądała zadośćuczynienia. Stacja telewizyjna, która dopuściła się tej zniewagi (zarówno wobec reżysera -wszakże to bezpośrednia ingerencja w jego dzieło, jak i wspomnianych widzów), musiała ciężko odpokutować swoje winy.

ocenił(a) film na 8
Lucas207

Można, zasadniczo. Można gadać o wszystkim - podobno jeszcze jest wolność słowa (ograniczona). Poza tym, cycki są fajne - pruderia i kołtuneria nie są. Jeśli kogoś rażą filmy z cyckami, jeśli jego zdewociały, opatulony po uszy świat legnie od tego w gruzach, niech nie ogląda - przecież nie ma przymusu. A dla tych normalnych jest jakaś dodatkowa okrasa :) Film, oczywiście, może być fajny bez cycków - znam całe mnóstwo takich, ale fajnemu filmowi one krzywdy nie zrobią :)

ocenił(a) film na 8
Max66

Jeśli chodzi o fajny film z cyckami, to polecam najnowszego Riddicka :) A tak w ogóle, skoro już zajmujemy się tym tematem, czy wiedziałeś, że w tym roku pozwolili pierwszy raz na pokazywanie niczym nie zakrytych piersi podczas karnawałowej roztańczonej parady w Rio?

ocenił(a) film na 8
Max66

A poza tym oglądałem South Park i najlepiej wiem jak być pruderyjnym koteryjnym bigotem!
;)

ocenił(a) film na 8
Lucas207

Też oglądałem South Park (choć niewiele) - trafiłem jednak na odcinek o edukacji seksualnej, w którym pani Diane Choksondik podczas zbliżenia z panem Mackey prezentuje swoje "wdzięki" - ten widok nie jest jednak niczym godnym polecenia :))

Max66

Max66
"Jeśli kogoś rażą filmy z cyckami, jeśli jego zdewociały, opatulony po uszy świat legnie od tego w gruzach, niech nie ogląda - przecież nie ma przymusu."
Mnie rażą nie filmy z cyckami (no chyba że porno a więc ich nie oglądam) lecz same cycki i inne tego typu "cudeńka" czy nawet sceny łóżkowe a dokładniej przesycenie tymi tematami kinematografii, jak i drugie- skupienie się na nagości jedynie kobiet co czyni je erotycznym przedmiotem w rodzaju dmuchanej lali. Tak więc oglądam i będę oglądać takie filmy dla fabuły itd. i czuć niesmak w takich momentach, bo jest tego zbyt wiele, co nie znaczy, że film ogólnie nie będzie miał prawa mi się spodobać.

"A dla tych normalnych jest jakaś dodatkowa okrasa"- w tej chwili obrażasz większość kobiet oglądających Show, dlaczego? Bo gołe cycki to "okrasa" tego filmu dla mężczyzn, prócz lesbijek a ich zapewne mały procencik. Tak więc w tej chwili uznajesz te osoby, które gołe cycki nie uznają za gratisik filmu za nienormalne! Czy Twoja matka, babcia, dziewczyna, siostra są nienormalne? Wprawdzie masz prawo wypowiadać swoje zdanie, ale nie powinno się ludzi obrażać, bo ktoś Ci zwróci uwagę, że źle robisz, a w dodatku się w tym zdaniu zwyczajnie mylisz i tym samym, jakie świadectwo sobie wyrabiasz?

Na koniec ...
Dlaczego nie ma tylu nagich facetów w filmach, tyle scen seksu homoseksualistów?
-Bo to mniejszy % uzna z normalne czy "fajne"! I ot co!
Niech mi odpowiedzą te osoby, które uważają nagość za bonus w filmie albo za coś, co jest przejawem piękna czy chciałyby tyle samo procentowo oglądać w filmach nagości osób starszych, albo lepiej- dzieci? Nie. Dlaczego? bo stare pomarszczone ciało ich nie "rajcuje" jak i ciało dziecka, które w dodatku na ekranie uznaliby za dewiacje, za uprzedmiotowienie dziecka, za sprowadzenie go do podmiotu seksualnego co nie powinno mieć miejsca ich zdaniem. Tak więc tłumaczenie występowania nagości kobiet w filmach zdaniami, jakie tu czytam jest czysto egocentryczne i oparte na potrzebie zaspokajania erotycznych zachcianek ów wypowiadających te opinie.

Ciekawe ilu doceni scenę, nagość czy odwagę Kathy Bates w filmie Schmidt z 2002 r. bo ja byłam pod wrażeniem tego, że ta aktorka nie czuła się skrempowana odkrywając się przed kamerą w świecie wielbiącym nagośc jedynie wymuskanych lal...
https://www.youtube.com/watch?v=3I7z3yGvkT8
Super gratisik co? Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
DreamerDream

No cóż, taka specyfika tego filmu, choć zgodzę się, że odniesień do seksu w polskiej kinematografii jest za dużo. Czasami są przyzwoite komedie jak "Pułkownik Kwiatkowski", który można byłoby sobie obejrzeć w niedzielę z całą rodziną, a tam ni z gruszki ni z pietruszki scenka gdy para głównych bohaterów zaczyna kopulować pod drzewem jak psy. . Jakoś w "Samych swoich" czy "Nie lubię poniedziałku" takich scen nie uświadczysz. Być może twórcy chcieli pokazać, że są nowocześni, światowi i bezpruderyjni. Zresztą spójrz na wpisy tutejszych "nowoczesnych", zakompleksionych wobec zgniłego, plugawego Zachodu komentatorów: a to, że mamy po 8 lat, a to że Rydzyka za dużo, a to że jakiś 40-letni prawiczek (jakby było w tym coś złego), a to że jesteśmy średniowieczną ciemnotą. Ten ostatni argument jest szczególnie charakterystyczny dla tych nie mających żadnych argumentów, ale przekonanych o tym, iż postęp mierzy się prymitywieniem obyczajów i kultury, bo Zachód właśnie w ten sposób się stacza.

ocenił(a) film na 8
JackHolborn

Jak widać, nie tylko czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną, ale nawet pisanie :) Skoro z szyderczego stwierdzenia: "Żeby jeszcze pochwalać hamerykańską pruderię i bigoterię. Żenada." wnioskujesz, że "wpisy tutejszych "nowoczesnych", zakompleksionych wobec zgniłego, plugawego Zachodu komentatorów" świadczą o jakiejkolwiek formie tęsknoty i zakompleksienia w stosunku do tzw. zachodu, to cechuje cię niepospolita inteligencja. Małże już czują się zagrożone.
Zamiast "zgniłego zachodu" masz jeszcze do wyboru wyjątkowo godny pochwały, wysoce moralny, penetrujący kozie anusy, niedaleki wschód.
Przy okazji - w "Nie lubię poniedziałku" też masz do czynienia ze "zgnilizną wszeteczną" - w każdym razie papcio Rydzyk cię nie pochwali - przez folię prześwitują piękne, kształtne, dorodne (czyli zapewne waszym rydzyczym zdaniem fujowe) cycuszki pięknej Haliny Kowalskiej.
A "Show" to film dla dorosłych, więc nie musi spełniać wymogów kina familijnego.

Max66

Sporo jest takich filmów nazywanych komediami, nawet romantycznymi, które po włączeniu okazują się jak najbardziej filmami dla dorosłych.

ocenił(a) film na 8
Jack_Holborn15

Ale wystarczy, żeby filmy dla dorosłych oglądali dorośli - swoją drogą powinny mieć oznaczenie przynależności do określonych kategorii wiekowych.
Jesteś drugim profilem tamtego JackHolborn'a?

ocenił(a) film na 8
Max66

Przede wszystkim do takich lekkich komedyjek nie powinno się wstawiać nieoczekiwanych scenek ruchania.
Tak, to cały czas ja. Po pewnym czasie niebytu zapomniałem nicka i hasła i postanowiłem założyć inny, ale taki, żeby moi fani mnie kojarzyli;-)

JackHolborn

Doskonale Cię rozumiem w przeciwieństwie do reszty tych, którzy ponoć czytają ze zrozumieniem. Generalnie problemy z nagością w filmach/serialach są choćby 3 (pomijając kwestie ideologiczne)
1-występuje w nadmiernej ilości
2-nic nie wnosi do fabuły itd.
3-występuje w produkcjach które oglądają nieletni (czego nie można przewidzieć)

I tak sprawa wygląda, że chce się coś obejżeć z małolatami np. Starą baśń czy Janoska, prawdziwą historię a tu jak piszesz JackHolborn wyskakują golizny...
I co w takim razie zrobić? Sprawdzać, dopytywać online czy w danym filmie jest nagość zanim się film zaserwuje młodszej widowni? Po co te golizny? Można w obu filmach nagrac omawiane sceny bez tj nagości..

Wracając do ideologi...
Nic dziwnego, że przykładowo Gra o tron, czy 30 twarzy Greya- produkcje tak demoralizujące, promujące tyle złych rzeczy są teraz tak polularne. Pomału, krok, po kroku wpaja się ludziom, że to co obrzydliwe jest w porządku, podając to w małych dawkach właśnie tak jak w Show czy innych filmach/serialach- byśmy przywykli do widoku i to chłonęli...Zgnilizna zachodu...

ocenił(a) film na 8
777temida

Robi się to, by przesuwać granicę tego, co od wieków obyczajne, przyzwoite. Nieprzypadkowo leje się to na cały świat z Hollywoodu, a że polscy, wiecznie zakompleksieni wobec Zachodu filmowcy nie chcą odbiegać od "normy" to i u nas taki trend występuje. Wyśmiewanie się w tym kontekście z ojca Rydzyka jest prezentacją typowego braku argumentów i dziecinadą, bo to tylko taki przykład; gdyby dotyczyło hinduistów, buddystów, judaistów, czy muzułmanów, gdzie sprawy intymne są również sprawami alkowy, a nie ulicy, taki błazen nawet by nie kwiknął, ale że walenie w Kościół katolicki jest wśród lemingów młodszych i starszych w modzie, to sobie taki jeden z drugim pofolguje - i od razu mu lepiej.

ocenił(a) film na 8
JackHolborn

Widzę, fajfusie, że te twoje ostatnie 2 (trzecia już zanikła) szare komórki są już w takim stanie degeneracji, że bredzisz jeszcze gorzej, niż 8 lat temu. Nawet twój idol Rydzuś już ci nie pomoże - 22.06.2017 miałeś to wyjaśnione. Ponieważ jednak znalezienie tego wpisu może przekraczać twoje możliwości intelektualne, zacytuję ci fragment:
"Zamiast "zgniłego zachodu" masz jeszcze do wyboru wyjątkowo godny pochwały, wysoce moralny, penetrujący kozie anusy, niedaleki wschód."

Max66

Czy musimy wybierać między wschodem a zachodem? To takie zakompleksione podejście polaka którego poglądy na temat Polski kształtowane były wszystkim tym co zaszło po 2 WŚ. Do dziś pokutuje mit jakoby wszystko co polskie było gorsze, w tym i my sami... tymczasem w Europie, bo dalej to się już nie posunę.. w Europie Polska (no i może parę innych) jest ostoją tego co moralne... nie potrzeba nam tu autorytetów z zewnątrz.

JackHolborn

JackHolborn -Nic dodać nic ująć. Może tylko napiszę jeszcze o wulgaryzmach w polskich filmach. Po latach 80tych w filmowców wstąpiło jakieś takie poczucie szalonej wolności, masowo używano słów niecenzuralnych aby pokazać jak to teraz można wszystko. Odnoszę wrażenie że młode pokolenia swoje słownictwo czerpały z tv tamtego okresu. Wśród ludzi, tak po 50-60 i wyżej nie słyszę tylu h.. i k.. co drugie słowo jak u młodszych.

777temida

Zauważyłam, że ostatnio pojawiło się coś takiego, że niektóre słowa uważane za wulgarne nie są wyciszane w filmach czy programach. Jedne są, inne nie. Tak jakby juz były na tyle powszechnie używane, że wg. co niektórych weszły do użycia codziennego jako zwykły polski wyraz.... Co więcej, raz oglądałam program w którym pani psycholog dziecięca rozmawiała o tym jak uświadamiać dzieci seksualnie. Twierdziła, że należy im pokazywać ich intymne części ciała i uczyć jej zdaniem dobrych określeń na owe: "cipka" i "hujek" no normalnie wryło mnie to w fotel, nie wiedziałam czy śmiać się czy co... Samo jej podejście do tematu było dla mnie nieodpowiednie, ale to już w ogóle mnie zdziwiło. Człowieka traktuje się obecnie jak rzecz, a dzieci nie są już dziećmi...

777temida

W tym tygodniu przeczytałem artykuł, w którym można się było dowiedzieć, iż nie jakaś skrajnie lewicowa aktywistka, tylko sama premierka Holandii (lub Danii, nie pamiętam dokładnie) oświadczyła, iż potrzeba nam jeszcze większego ROZBUDZANIA seksualnego dzieci. Tam mówią już wprost, bez ceregieli, że nie chodzi o żadną edukację seksualną (bo przecież każdy normalny rozumie, że dzieci powinny się bawić lalkami, misiami i resorkami, a nie sztucznymi kut.sami i prezerwatywami), u nas jeszcze z obawy przed reakcją społeczną mówi się ciągle o bardziej neutralnej EDUKACJI seksualnej. Niedawno w Norwegii zaproponowano dzieciom, głównie dziewczynkom, pracę domową z masturbacji... Przecież gdyby dziecko przyszło ze szkoły i poskarżyło się, iż w parku jakiś dorosły chciał mu pokazywać sztuczne penisy, pochwy i opowiadał z pasją, w jaki sposób zboczeńcy uprawiają seks, to ojciec by tam poszedł i wytrzaskał mu ryja. A gdy to robią funkcjonariusze lewackiej inżynierii społecznej, to się nazywa eufemistycznie "edukacja seksualna" i żaden tata nie odważy się zrobić im jesień średniowiecza.
Promowanie nagości, seksu, dewiacji na każdym kroku i strofowanie wszystkich tych, którzy się temu sprzeciwiają przez nazywanie ich bigotami, ciemniakami ma na celu niszczenie cywilizacyjnej tożsamości Europejczyków, tu: Polaków, ich cywilizacyjne wykorzenienie z chrześcijaństwa, które ma biegunowo inne priorytety, zatem zdegradowanie do roli "narodu bez korzeni", bez etycznej podstawy egzystencjalnej. Taki naród, a raczej bezimienna masa ludzka to doskonały materiał na niewolników, którym niewiele do szczęścia będzie potrzeba - tylko zaspokajanie fizycznych potrzeb. Jest kupa pożytecznych idiotów, jak Max66, którzy z braku swoich poglądów łapią cokolwiek, co idzie z "postempowego" Zachodu i nawet będą to zachwalali. Kilkadziesiąt lat temu pewien pisarz zauważył, że "jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać".
A omawiany film jest wyjątkowy na tle reszty polskiego filmu III RP. Naprawdę niebanalny pomysł i chętnie bym kiedyś do niego wrócił. Tylko brak jakiejś elementarnej pruderii, podobnie jak w "Pułkowniku Kwiatkowskim" w końcowym efekcie wzbudza efekt rozczarowania.

ocenił(a) film na 8
Jack_Holborn15

Zawszony gnoju, który raz powtarzasz piątą klasę podstawówki, że nie rozumiesz prostego przekazu?
Uważasz, śmieciu, że prostackim manipulowaniem faktami - wciskaniem sprawy deprawowania dzieci do tematu o FILMIE DLA DOROSŁYCH - kogokolwiek nabierzesz?
W którym miejscu, imbecylu, postulowałem o "pracę domową z masturbacji", czy tym podobne?
Musisz poświęcać całe kieszonkowe, aby płacić najbardziej odrażającym menelom za możliwość spożywania ich skażonego nasienia. Bo jak inaczej wyjaśnić specyficzny odór szczelnie wypełniającego twoją makówkę rzadkiego kału, który sączy się wszystkimi otworami, czego efekty widać i czuć na tym portalu.
Wypełznąłeś ze swej siedziby zbudowanej ze świńskich odchodów, zafajdany pedrylu? Już twój przeorany przez weneryków odbyt nie pozwala ci usiedzieć tam, gdzie twoje miejsce? Zaczepiam cię, zgniła szmato?
Kompleksy z powodu sflaczałej fujary każą ci szukać guza, gnido?
Śmieszysz mnie, zasrańcu, tym rżnięciem wielkiego cwaniaczka, podczas gdy jesteś, frajerzyno, zwykłym ciotowatym peezdusiem, który szuka zaczepki w necie, a w realnym świecie jesteś zafajdaną cipą, która zaległaby jęcząc pod moim butem.

777temida

Coraz bardziej toleruje się słowo "zajebisty"; jak widać redakcja nawet mi tego nie ocenzurowała, za to słowo "kut.s" nie przeszło, choć kiedyś oznaczało ono po prostu ozdobny frędzel. "Zajebisty" to wulgaryzm pochodzący od słowa "jebać". Przedszkolanka swoich podopiecznych nie chwali słowami, że zrobili zajebiste ozdoby choinkowe, tylko fajne ozdoby. Znajdujemy się w miejscu publicznym, gdzie nie wypada przed nieznanymi ludźmi używać słowa "zajebisty", słowa meneli, dresiarzy i innego patologicznego marginesu społecznego, choć faktycznie przez Owsiakowe róbta co chceta oraz Pudelkową, TVN-ową szmatławą popkulturę staje się coraz bardziej pospolite. Do tego gdy młody mężczyzna gada z dobrym przyjacielem przy piwku, nawet na luzie, zwierza mu się, że jebał się wczoraj ze swoją dziewczyną, czy że się z nią kochał?

ocenił(a) film na 6
777temida

Witaj.
Wiem, że odgrzewam temat sprzed kilku lat i spodziewam się, że pewnie nikt już tego nie przeczyta, bo zamknęliście ten wątek.
Tak się składa, że akurat oglądałem wczoraj ten film w TV - na „jedynce” jakby co, i jakoś mnie naszło, żeby napisać parę słów w tym temacie. Ponieważ wątek rozmowy jest dosyć pokaźnych rozmiarów, to odniosę się tylko do tego jednego konkretnego posta, Twojego autorstwa.
Nie ukrywam, że moją uwagę zwróciło to, iż przytoczyłaś tutaj serial „Gra o Tron”, który jest jednym z moich ulubionych seriali, mimo że są tam „cycki”. Ale po kolei.

Jeśli chodzi o pierwszą część (połowę) Twojego posta to pełna zgoda i w 100 % popieram Twoje zdanie.
W takich filmach jak te, które tu przytoczyłaś, a więc: ”Stara Baśń. Kiedy słońce było bogiem” i ”Janosik. Prawdziwa historia” golizny nie musiało wcale być, a nawet być jej nie powinno, z uwagi na fakt, że to kino z założenia dla wszystkich, również dla dzieci i młodzieży. W szczególności Stara Baśń, która jest dosłownie bajką, opowieścią.
Ogólnie mówiąc, tak jak zresztą słusznie zauważyłaś, w wielu, wielu filmach i serialach nagość występuje w nadmiernej ilości i jest całkowicie zbędna. Niestety tak już jest, i tego nie zmienimy.

Natomiast co do drugiej części / końcówki Twojego posta, to mam już trochę inne spojrzenie.
Jeśli chodzi o propagowanie nagości w serialu „Gra o Tron”, to jest już trochę inny temat, bo to już jest wielka światowa produkcja, z ogromnym budżetem, nastawiona na ogromny zysk i popularność, i powiedzmy że tam „musiała” być pokazana nagość, bo:
1.Takie są te nowoczesne trendy, i w tego typu komercyjnych produkcjach pod ogromną oglądalność, nikt nie ma takich dylematów czy cenzurować kobiece wdzięki, czy nie.
2.Ma swoje uzasadnienie. Jeśli byś czytała książki z serii „Pieśń lodu i ognia” na podstawie których powstał ten serial (jest on ich ekranizacją), to wiedziałabyś, że książki te miejscami są dość erotyczne. Rozumiem, że nie czytałaś, bo nie są w Twoim guście i oczywiście być nie muszą.
Niejako podsumowując poboczny wątek nagości w Grze o Tron dodam od siebie, że mimo iż jest tam tej nagości trochę, to jest ona tylko takim dodatkiem do fabuły, która jest kluczowa, i to głównie dzięki niej serial ogląda się naprawdę znakomicie. Tak jak i czyta się książki, choć to już dla trochę bardziej cierpliwych i wymagających :)

Przy okazji wspomnienia tutaj serialu „Gra o Tron” produkcji HBO, chciałbym na chwilę przywołać tutaj inny telewizyjny serial o podobnej charakterystyce, a mianowicie ”Spartacus”. Mamy w nim 4 sezony (czyli połowę mniej niż w GOT) i w każdym z tych sezonów erotyzm jest wszechobecny i częsty. Mówię erotyzm a nie nagość, bo tutaj już nie tylko są pokazywane kobiety w stroju Ewy, czy mężczyźni w stroju Adama, ale także a może przede wszystkim akty seksualne - chociaż to dość delikatne określenie:)
Można powiedzieć, że z jednej strony ta nagość i erotyzm w tym serialu ma swoje uzasadnienie i jakoś się broni - no bo przecież tak kiedyś było w czasach imperium rzymskiego i gladiatorów, tam było totalne zezwierzęcenie jeśli chodzi o seks (tak mi się przynajmniej wydaje, bo nie jestem historykiem) i dzięki takim scenom można powiedzieć, że serial jest wiarygodniejszy i prawdziwszy. Jednak z drugiej strony zarówno ilość, jak i ostrość tych scen jest znacznie przesadzona według mnie.
Nie bez przypadku przytoczyłem tu na chwilę serial „Spartacus”, bo moim zdaniem charakterystycznie jest bardzo podobny do Gry o Tron, bo i tu i tu oprócz podawanej z mniejszym lub większym smakiem erotyki, mamy przede wszystkim fabułę przez duże „F”, mnóstwo ciekawych, intrygujących i fascynujących postaci i charakterów, zaskakujący rozwój / zwroty akcji itd.
Zalet obu tych seriali jest niemało, i wg mnie oba są warte obejrzenia, choćby dla samej akcji i rozwoju fabuły właśnie.
Oczywiście dla niektórych, ilość demoralizujących scen tam zawartych będzie nie do przeskoczenia i skutecznie zniechęci do oglądania tych dwóch seriali, przy czym warto nadmienić, że w Grze o Tron mamy sporo mniej erotycznych scen, które w dodatku są dużo delikatniejsze niż w Spartacusie, gdzie „te” sceny są bardzo soczyste, więc ci co bardziej wrażliwi prędzej skuszą się na serial HBO, niż serial produkcji STARZ
Tym bardziej, że jest on ekranizacją znakomitych książek i powieści fantasy.
„Spartacus” z kolei, to prawdziwa historia, ale tak jak pisałem, jest nasycony scenami seksu i nagości (że nie wspomnę o wulgarnych dialogach / monologach oraz hektolitrach komputerowej krwi) i na pewno nie trafi w każde gusta.
Mój odbiór GOT i Spartacusa jest bardzo dobry nie ze względu na piękne i nagie kobiety, tym bardziej nie ze względu na brutalność scen, ale właśnie ze względu na fabułę, scenariusz i realizację, oraz postacie / grę aktorską. Możesz mi nie uwierzyć, bo jestem facetem (a faceci to ponoć wzrokowcy, i często trudno im oprzeć się kobiecym wdziękom) ale zdecydowanie bardziej wolałbym obejrzeć te dwa seriale bez tych scen erotycznych, bo z pewnych względów takie sceny są dla mnie powiedzmy dość kłopotliwe i niewskazane. Jednak te seriale same w sobie są na tyle dobre i należą do moich ulubionych, że chciałbym do nich móc co jakiś czas wracać, ale przez te „momenty” mam moralny dylemat. Wyjaśniłem to bardziej szczegółowo na forum Spartacusa, bo z Grą o Tron mam jednak mniejszy problem z racji tego, że takich scen jest tam dużo, dużo mniej, choć też są „kuszące”.

Podsumowując. W porównaniu do takich scen jakie mamy w tych dwóch opisanych przeze mnie serialach, to krótka, kilku-kilkunasto sekundowa scena z paniami topless pod prysznicem w „SHOW” jest śmieszną błahostką i nie powinna nikogo razić.
Ale rozumiem, że to kwestia smaku i wrażliwości na tą sferę, i dla Ciebie nawet takie niewinne sceny są deprawujące i amoralne. Bywa.

Ps. Nie spodziewam się że Ty, lub ktokolwiek po takim czasie przeczyta, a już tym bardziej odpisze na tej mój post, więc myślę, że nikogo nie zanudziłem:)
Może też ktoś uznać, że po co po takim czasie taki wpis, i że nie ma on już żadnego znaczenia,
ale tak jak napisałem na wstępie. Po prostu poczułem taką potrzebę i już:)
Zresztą chyba nie mam z czego się tłumaczyć:)
Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
raf_filmweb

Aha. Byłbym zapomniał. Zarówno w Grze o Tron, jak i Spartakusie dochodzi jeszcze mistrzowska muzyka, która dodaje odpowiedniego klimatu i genialnie podkreśla większość scen. 
Naprawdę polecam posłuchać.

ocenił(a) film na 6
777temida

Aha. Byłbym zapomniał. Zarówno w Grze o Tron, jak i Spartakusie dochodzi jeszcze mistrzowska muzyka, która dodaje odpowiedniego klimatu i genialnie podkreśla większość scen. Naprawdę polecam posłuchać.

ocenił(a) film na 8
Max66

"Nie lubię poniedziałku" to też nie jest film dla dzieci, bo dzieci nie będzie on śmieszył.

ocenił(a) film na 8
JackHolborn

A "Show" jest według ciebie, debilu, filmem dla dzieci?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones