PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35454}

Show

6,3 39 035
ocen
6,3 10 1 39035
5,2 16
ocen krytyków
Show
powrót do forum filmu Show

Trochę polska podpier*olka amerykańskiego "Truman Show".. nawet aktorzy zbieżni - Jim Carrey i nasz polski odpowiednik Cezary Pazura.. Oba filmy poruszają problem reality show.. jak daleko można się posunąć..
Oczywiście amerykańska wersja jest właściwa i właściwie wyegzalatowny problem, natomiast polska wersja także, z racji tego, że media nie sa jeszcze tak bardzo zatrute reality'ami show.. problem został ukazany w mniejszym stopniu..
Ogólnie film jest ambitny.. pokazuje całą prawdę o mediach.. nawet żałosna i sztuczna gra polskich aktorów pasuje do klimatu filmu..
Film dobry, warty obejrzenia.. 7/10..
Pozdrawiam!

McCoval

Zgadzam się. To taki polski odpowiednik Trumana, a wiadomo, że podróbka jest gorszej jakości niż oryginał. W każdym razie, jak na polskie kino to naprawdę dobry film, a za pierwszym razem to nawet w napięciu trzymał.

Roth

Wyście chyba powariowali z tym porównaniem, Truman Show po za cząstką tytułu nie ma nic wspólnego z tym filmem. Po pierwsze dlatego że Truman od narodzin był w programie i potem jak się dowiedział to chciał wyjść a tu Ci ludzie wczhodzili do programu i byli pokazani wszyscy a nie jeden Pazura. Debilne porównanie ale niebęde się wykłucał, a może jeszcze Dzień Świra i Dzień Świstaka to podobne filmy co?? Popukajcie się w główki i obejrzcie te dwa filmy jeszcze raz. Analogia, jasne.
P.S. mnie też za pierwszym razem trzymał w napięciu.

ocenił(a) film na 7
Mateo_SF

Prowokator od siedmiu boleści... musisz skupić się nie tylko na fabule, ale na przekazie, a wtedy znajdziesz analogie - póki, co to ja radzę obejrzeć ponownie...
Jeśli widzisz tylko analogie w tytułach, to jesteś krótkowzroczny i nie potrafisz wyciągnąc prostych wniosków??? Nie mam zamiaru się szerzej rozpisywać, bo po prostu nie mam czasu.... W obu filmach poruszana jest podobna tematyka, kwestia... jak daleko mogą się posunąć media? do jakiego momentu można igrać z ludzkim losem, życiem? kiedy kończy się bariera?
P.S. hehe... w napięciu? myślisz, że jestem zwykły zjadaczem popcoronu przy plastikowym filmie z hollywood, który "jara" się każdym filmem? nie rozśmieszaj :)

McCoval

Może ale źle to ujołeś w swoim temacie bo gdyby skupiono się na życiu jednego członka a nie całej grupy, nic do Ciebie nie mam ale niezgadzam się z Twoją analogią.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Mateo_SF

Spoko... każdy ma własne zdanie... ja to postrzegam na swój sposób, a ty na swój :)
Pozdrawiam.

McCoval

Masz rację, uniosłem się. W sumie niema co się kłócić o taki film.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Roth

Te filmy są zupełnie inne.
"Truman Show" to typowa fabuła hollywoodzka w stylu jeden dobry przeciwko bandzie złych (pokazanych bardzo schematycznie i szablonowo), który to dobry oczywiście na końcu zwycięża.
"Show" jest znacznie bardziej niejednoznaczny, nic tu nie jest takie jak się wydaje, nie ma jednoznacznie dobrych ani złych, w sumie każdy jest po trochu przeciwko każdemu, a zakończenie jest kompletnie nieprzewidywalne.
Wydźwięk "Truman Show" jest optymistyczny, główny bohater jednak w jakimś stopniu pokonuje "system", w "Show" wręcz przeciwnie - zmanipulowana wypowiedź Czarka o autorytetach pokazana w telewizji, pojawiające się w ostatniej scenie cyferki odmierzające czas nagrania sugerujące, że bohaterowie dalej są filmowani, a nawet za gangsterami chcącymi wysadzić wyspę podąża wóz transmisyjny, który będzie relacjonować wszystko na żywo... Show dalej trwa...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones